projekt artystyczny inspirowany Krakowem z jego osobowościami i osobliwosciami
Suknia w stylu haute couture, zaprojektowana, uszyta i ręcznie malowana przez Lucynę Zienkiewicz.
Pierwsza ze wspomnianej we wstępie serii ogromnych i przestrzennych form krawieckich. Autorka namalowała na niej kojarzące się typowo z Krakowem maki, czerwone róże i niezapominajki. Z innych akcentów krakowskich – na sukni pojawiają się pierwsze w historii Krakowa złote gołębie.
Cała konstrukcja sukni została umocowana na złotej krynolinie w kształcie Dzwonu Zygmunta. Mimo dość „solidnych” materiałów i „rozległej” konstrukcji, suknia jest lekka jak „miłość, która przezwycięża wszystko”.
Stanisław Wyspiański zainspirował nas wielowymiarowo i będzie go bardzo dużo w tym projekcie, w formatach ogromnych jak suknie w stylu haute couture, jak i tych pośrednich i mniejszych. Sam dramat „Wesele”, którego prapremiera 16 marca 1901 r w Teatrze Miejskim w Krakowie, była wielkim wydarzeniem i takim od tego czasu pozostaje, gdziekolwiek i kiedykolwiek jest wystawiany, z jego postaciami realistycznymi i symbolicznymi jest dla projektanta ubioru dużym wyzwaniem.
Przedstawiamy Pannę Młodą, która ma na sobie wszystko spod znaku @lucylinecouture : wielowarstwowy strój, którego części można nosić osobno oraz inaczej ukwiecony wianek i krakowskie korale w postaci kolii. W ten sposób nasza Panna Młoda wychodzi z afisza i staje się bardziej kobietą współczesną, „wolną od gorsetu”.
Trudno o lepszą ambasadorkę projektu niż Marta Kurek, pisarkę i studentkę dziennikarstwa w jednej osobie! Łatwo więc było jej się wcielić w rolę dziennikarza krakowskiego „Czasu”, który był gościem na weselu Jadwigii Mikołajczykówny i Lucjana Rydla, słynnej Młodej Pary z „Wesela”. W stroju, który nosi nasza ambasadorka jest elegancja, a jednocześnie nowoczesna nonszalancja i swoboda. Surdut z bawełnianego żakardu. Kamizelka z jedwabnej tafty. Koszula – jedwab 100%. Spodnie z jedwabno- bawełnianej surówki. Wszystko misternie dopięte ręcznie wykonanymi detalami jak dziurki i owlekane guziczki. Męski strój bardzo kobiecy!
Młodopolski wielki kolekcjoner sztuki japońskiej zainspirował nas do stworzenia stroju składającego się z klasycznego kimona i ołówkowej spódnicy, nadającej mu współczesny, modny look.
Nasza sesja była niesamowita, bo właśnie w Krakowie zakwitły sakury i mogliśmy przynieść do Studia „Kora” ogromną gałąź, by sesja przebiegła w iście japońskim stylu. Reszta wybrzmiała dzięki ambasadorce Marcie Kurek @dcb_martakurek i jej talentowi scenicznemu oraz nastrojowym foto Małgosi Łuczywo @margaret.lu.photo
Na zdjęciach poniżej: Lucyna „Lucy” Zienkiewicz „made by yourself”, w zaprojektowanej przez siebie i uszytej sukni z koronki i jedwabnej satyny oraz ręcznie wykonanej biżuterii. Projektantka jest w otoczeniu eksponowanych na manekinach gotowych modeli z projektu: „Teatr mój widzę ogromny” i podczas upinania ręcznie malowanego w maki i róże materiału do sukni w stylu haute couture, zatytułowanej
„Amor Vincit Omnia”.